Postanowiliśmy w końcu przestać smażyć się na naszej maleńkiej plaży w Marušići (albo tylko wylegiwać się w domku na kanapie, jak robią niektórzy członkowie mojej rodziny ;)) i wybraliśmy się samochodem do Omiša. Jest to dość małe miasteczko, ale o niezwykle ciekawej historii i ogromnej, przerażającej wręcz rzeszy turystów.
Z dala od Turcji: Chorwacja, Omiš
Zobacz post
Z dala od Turcji: Chorwacja, Omiš
na blogu autora
Udostępnij